czwartek, 16 lutego 2012

Walentynki

W ostatnim tygodniu nasze prace i zabawy były inspirowane oczywiście Walentynkami. Serduszka wykorzystywaliśmy do rozmaitych aktywności: przeliczania, sortowania, układania, nawlekania. Było u nas ostatnio bardzo różowo :-).

Na początek nasze serduszkowe ciasteczka. Wycinane oczywiście przez Leona.



Nasza walentynkowa taca aktywności. Dwa zestawy pomponów do sortowania, układania i przeliczania oraz zestaw serduszek do nawlekania. R próbowała używać szczypiec do przekładania pomponów, ale to dla niej jeszcze za trudne. Paluszkami robi to już doskonale.



Walentynkowe pudełko sensoryczne.



Zdmuchiwanie piórek.



Serduszkowe rytmy. To zadanie bardzo Leonkowi się spodobało, wracał do niego kilka razy.



Każda okazja jest dobra, żeby potrenować wycinanie.



Walentynkowe karty. W sumie przygotowane dla Rozalki, ale Leonowi też się spodobały. Wyręczył siostrę w układaniu par :-). Rozi z kolei spodobało się wskazywanie, która karta nie pasuje do pokazanego zestawu.



Serduszkowa nawlekanka dla Leona. Bardzo dobre zadanie na sprawność małych paluszków. Przy okazji powstały piękne korale dla siostry.




Walentynkowe prace plastyczne.




Święty Walenty (zm. ok. 269) - biskup, męczennik, święty Kościoła katolickiego.  W Martyrologium rzymskim wymieniany jest dwukrotnie: jako kapłan rzymski, ścięty w czasie prześladowań za panowania cesarza Klaudiusza II Gockiego oraz biskup Terni koło Rzymu. Uważa się, że jest to ta sama osoba.

Św. Walenty, Lucas Cranach Starszy

Walenty z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Żył w III wieku w Cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie. Uważał on, że najlepszymi żołnierzami są legioniści nie mający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz, kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego". Egzekucję wykonano 14 lutego 269 r.

Według podań udzielał ślubu zakochanym (niekoniecznie za zgodą rodziców) i dlatego jest uważany za patrona zakochanych.

W Polsce i wielu innych krajach Europy czci się go jako patrona ciężkich chorób, zwłaszcza umysłowych, nerwowych i epilepsji.
[źródło: Wikopedia]

2 komentarze:

  1. Właśnie trafiłam na Twój blog :) Jest wspaniały! Macie tyle ciekawych pomysłów i te uśmiechnięte buźki są cudowne.
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Blog cudny:-) zdjęcie straszne nieco

    OdpowiedzUsuń